Relacja z Wakacji, cz. I - Siófok,Węgry + Omiš, Chorwacja



   W nawiązaniu do poprzedniego posta oraz kontynuując nadrabianie zaległości zapraszam na I część mojej relacji z wakacyjnych wypraw ;) Dziś Siófok, Węgry + Omiš, Chorwacja!

Na początek miejsce, w którym zrobiliśmy sobie przerwę  na nocleg i mały research okolicy - Siofok, Węgry. Od samego początku planowaliśmy jeden przystanek/nocleg na trasie Polska-Chorwacja i od razu padło na okolice Balatonu:) Miejsce bardzo urokliwe, choć specyficzne. Po wcześniejszej rezerwacji  i wieeeeeelu męczących godzinach drogi dotarliśmy do hostelu, który pozostawiał wiele do życzenia, nadawał się na szczęście na punkt przystankowy w długiej drodze i chwilę odpoczynku :)

  Siófok to, jak się okazało,  największe turystyczne miasto węgierskie na południowym brzegu Balatonu. Miasteczko faktycznie typowo turystyczne i wypoczynkowe. Przy głównej alejce aż roi się od kramów, stoisk z owocami, barów i .. turystów, głowie turystów-imprezowiczów :) Na dobry początek krótkiego spaceru po miasteczku - najlepsze arbuzowe lody ever!

 

Piaszczystych plaż nie ma tam za wiele, a jeśli są - są płatne. Ale nie mogłam sobie przecież odpuścić umoczenia nóżki w wodach Balatonu, na dziko! ;) W drodze powrotnej również zatrzymaliśmy się w Siófok, ze względu na małą zmianę planów. Dotarliśmy tam póżnym wieczorem, ale jeszcze koło 21:00-22:00 udało nam się znaleźć fajne miejsce do spania, w rozsądnej cenie. Rozczarował mnie tylko fakt, że po 22:00 zamykali już większość knajpek,

Popołudniowy chillout nad Balatonem..





Zachód Słońca nad Balatonem/ Sunset on the Balaton Lake, Hungary
Balaton
Po nocnej regeneracji, wyruszamy do upragnionego celu! CRO! <3
W Chorwacji nie mieliśmy rezerwacji, nocleg znalazł nas sam! Zakwaterowaliśmy się w małej miejscowości tuż przed Omišiem. Odwiedziliśmy to miasteczko kilka razy, za każdym razem natrafiając na inne atrakcje.

Omiš - to małe miasto w Środkowej Dalmacji, położone pomiędzy Splitem i Makarską, u ujścia rzeki Cetinty i podnóża skalnego masywu Mosor. Przepiękne krajobrazy łączące błękit Adriatyku i skalistość gór  (jak zresztą prawie na całym wybrzeżu^^)

Omiš, Chorwacja (widok z Twierdzy Mirabella)
Odwiedziliśmy tam jedne z ważniejszych atrakcji turystycznych jak na przykład Twierdzę Mirabellę, urokliwe Stare Miasto, pełne wąskich uliczek i niezliczone ilości restauracji; port, czy wreszcie piękne nadbrzeże z zachwycającymi palmami, które czasami odbijają ;)

Twierdza Mirabella







Całkiem przypadkiem trafiliśmy  na szlak prowadzący do innej Twierdzy - Starigrad (Fortica). Podążaliśmy kilkaset metrów tym szlakiem, ale niestety ze względu na słabe przygotowanie do kamienistej drogi (a właściwie jego brak, czyt. klapeczki, torebeczki, btw nie wiem jak to się stało, że podczas przygotowań do wycieczki, ominęłam ten punkt programu!), dotarliśmy mniej więcej do 1/3 drogi, a naszym oczom ukazał się taki oto przepiękny widok. Twierdza Starigrad to obowiązkowy punkty naszej kolejnej wizyty w Omisiu.




Udało nam się również zobaczyć "tyły"/okolice Omisia, czyli masywy górskie biegnące wzdłuż wybrzeża. Wąskie drogi, dużo zakrętów, urwiska i piękne widoki..


A na koniec Omiš noca ;)




Bardzo polubiłam to miejsce, choć cieszyłam się również, ze udało nam się znaleźć kwaterę z dala od zatłoczonych plaż Omisia. Mieliśmy ja praktycznie dla siebie! :)





Już niedługo zapraszam na kolejną część naszej wycieczki - Split i Trogir :)

Pozdrawiam,
kiikaaxo

1 komentarz:

Obsługiwane przez usługę Blogger.